skip to main | skip to sidebar

mentalna masochistka

błąkam się w mieście zacofania psychofizycznego i idiotyzmu umysłowego

Sunday

jak mawiają poeci: to już koniec, drogie dzieci.



Do kogo mam się zwrócić, teraz kiedy pękła skorupka, mleko się rozlało i teraźniejszość staje się przeszłością?



Nie sądziłam, ze spakowanie jednego życia do pudełka jest tak bolesne, a jednocześnie tak łatwe. Nasze dwa lata zmieściły się w jednym pudełku.

a.

Author: tyruryru on 8:59 PM  

No comments:

Post a Comment

Newer Post Older Post Home
Subscribe to: Post Comments (Atom)

About Me

My photo
tyruryru
starzy ludzie kłamią.
View my complete profile

Links

  • Adelka, taka osoba.
  • Akh
  • Anonimowa A.
  • Dżast
  • Familijnie
  • Immoral
  • Irina
  • Kto pyta, nie błądzi...
  • Pamiętam
  • Perfect Drug

Blog Archive

  • ►  2014 (1)
    • ►  August (1)
  • ►  2011 (2)
    • ►  March (1)
    • ►  January (1)
  • ►  2010 (6)
    • ►  November (1)
    • ►  October (1)
    • ►  August (1)
    • ►  July (2)
    • ►  March (1)
  • ►  2009 (18)
    • ►  December (2)
    • ►  November (1)
    • ►  September (1)
    • ►  July (1)
    • ►  June (1)
    • ►  May (6)
    • ►  April (1)
    • ►  March (1)
    • ►  February (1)
    • ►  January (3)
  • ▼  2008 (15)
    • ►  December (2)
    • ►  October (1)
    • ►  September (1)
    • ►  June (1)
    • ►  March (2)
    • ►  February (3)
    • ▼  January (5)
      • jak mawiają poeci: to już koniec, drogie dzieci.
      • zarzygam Ci wykładzinę
      • do you belive in monsters, do you belive in demons?
      • W połowie pełni, czy w połowie puści?
      • Sześć minut do północy
  • ►  2007 (11)
    • ►  December (2)
    • ►  November (5)
    • ►  October (4)